sobota, 14 maja 2011

Konferencja DOBRY ZNAK dla niesłyszących


.

.
Konferencja dla Niesłyszących 14 maja. Zaczęła się w piątek, a skończyła się w niedzielę po nabożeństwie.Służbę rozpoczęliśmy w sobotę. Od samego początku byliśmy zorganizowani. Chłopcy zajęli się sprawami technicznymi, dziewczynki zabrały lalki, kartki oraz kredki i rozpoczęły zabawę. Zaciągnęły dzieci siłą. Wielu stawiało opór! Najgorszym z przypadków okazał się młody Eryk. Starał się zmylić skautki wędrując na piętro i z powrotem, na piętro i z powrotem. Po półgodzinie zmienił zdanie. Wędrował od huśtawki do zjeżdżalni. Zdecydowanie zasłużył na stopień Wędrowca. Niemniej zabawnie było, gdy uczestnicy konferencji plus przedstawiciele RR wywędrowali do POZNAŃSKIEJ PALMIARNI. Wszyscy pragnęli mieć pamiątkowe zbiorowe zdjęcie. Druhna Magda stanęła na wysokości zadania, powiesiła sobie na ręce sześć aparatów i zrobiła nam po kilka zdjęć na maszynkę. Wszyscy zachwycali się zbiorami botanicznymi Poznania. Po powrocie, okazało się, że skautów mamy wyjątkowych. Czekała na nas pizza zamówiona przez Orły. Uczestnicy rzucili się na obiad. RR grzeczniutko zaczekało i dopiero po chwili zrobiło to samo co goście. Po napełnieniu brzuchów, nastąpił czas Jaźwca. Na ogródku odbyła się prezentacja strojów, zwyczajów, broni, odzienia... I znowu uczestnicy zachwyceni. Następnie skauci zajęli ogród razem z dziećmi. Rozpoczęły się zabawy a 'la rycerz, królewna, smok i zamek Nie-do-zdobycia. W tym czasie Orły znów pomyślały o naszych żołądkach. Rozpoczęły przygotowywać grilla. Kiełbaski wywędrowały na ruszt. Pod czujnym okiem Dh Rafała żadna się nie spaliła. Wszystkim ślinka leciała na ich widok. W niedzielę odbyło się nabożeństwo, na którym nasi goście opowiadali swoje świadectwa. Na sam koniec wniesiono na salę dwa cudowne torty wykonane przez Ciocię Kasię. Widniało na nich logo Dobrego Znaku (ręka). Ciasta wszystkim zasmakowały. Później niestety trzeba było się rozstać. Uczestnicy powymieniali się mail' ami i telefonami. Nie mogą doczekać się następnej konferencji. Podsumowując, wyszło cudownie! Wszystko zgodnie z planem, wszyscy zadowoleni! 
Dh Bazyl zastęp Sokołów