niedziela, 17 lipca 2011

OBÓZ Dąbrówka Kościelna 2011 - Dzień siódmy - Namiot Pielgrzyma

Od rana poszliśmy na zbiórkę – nabożeństwo. Ostatnia gawęda Dh Grzegorza. W uznaniu zasług i dowód wdzięczności Komendant nadał instruktorom puszczańskie imiona. Później zastęp Strażnicy Totemu i No Name zaprezentowali swoją musztrę. Wszystkich zachwyciła nowa figura „ślimaaaak”. Po apelu biegaliśmy z kartkami, zbieraliśmy podpisy, adresy mailowe i telefony by móc utrzymywać kontakty z nowymi znajomymi. Później ze smutkiem zaczęliśmy rozbrajać obóz. Tam zanieść ławki, dalej rozłożyć namiot, rozłożyć wieszaki, totemy, posprzątać papierki itd. Smutno nam było, ale koniec obozu był nieunikniony. Potem Dh Irek zrobił nam zdjęcia, zbiorowe oraz zastępowe w pełnym umundurowaniu. Jeszcze obiad... A potem poprzenosiliśmy bagaże do sadu i na koniec ostatni raz zatańczyliśmy „Balladę o św. Jerzym” i... Czas na niespodziankę! Dh Arkady kupił dla nas lody! Wszyscy rzucili się na nie. Szybko się skończyły. Następnie wykup zgubionych rzeczy. Nawet na skarpetki był popyt! Potem pożegnanie, podanie ręki... I podjechał autobus! Ledwo się upchnęliśmy. I tak zakończył się nasz obóz, nie możemy doczekać się następnego!
Teksty: Dh Bazyl vel Irmina i Dh Magda
Zdjęcia: Dh Irmina i Dh Iber